Majowy Tryptyk: Moja Przygoda z Malowaniem po Numerach
Od dłuższego czasu przymierzałem się do tego projektu, ale dopiero świąteczna przerwa dała mi trochę luzu, żeby zająć się malowaniem po numerach. Ten zestaw dostałem już jakiś czas temu, ale zawsze coś innego zaprzątało mi głowę. Tym razem jednak postanowiłem się temu poświęcić i zobaczyć, jak sobie poradzę z takim zadaniem jako dorosły chłop – zupełnie inaczej niż w dzieciństwie!
Moje pierwsze podejście do malowania po numerach – tryptyk z piramidą Majów |
Zasada jest prosta – odpowiednie kolory nanosi się na pola oznaczone numerami. Na pierwszy rzut oka przypomina to malowanie, jakie pamiętam z dzieciństwa, ale w tej wersji zadanie jest o wiele bardziej skomplikowane. Ten obraz to tryptyk przedstawiający piramidę Majów, otoczoną symbolicznymi postaciami, zwierzętami i lasem deszczowym.
Mam nadzieję, że dotrwam do końca i że nie rzucę tego projektu w kąt! Chociaż praca jest czasochłonna, daje mi ogromną satysfakcję i poczucie, że ćwiczę swoją wytrwałość i dokładność. W końcu to coś zupełnie innego niż to, co robiłem do tej pory. Trzymajcie kciuki, żebym dokończył ten projekt – może nawet znajdzie się dla niego miejsce na ścianie! ;)
Komentarze
Prześlij komentarz