Noworoczne postanowienia – jak nie rzucić ich w kąt już w lutym? 🏋️‍♂️

 Nowy rok – nowy ja! Tak często myślimy w styczniu, pełni energii i motywacji do zmiany. Jednak kiedy entuzjazm opada, a codzienne obowiązki znów przytłaczają, nasze noworoczne postanowienia zaczynają blednąć. Wiele osób doświadcza tego co roku – nadzieje i plany na zmianę życia lądują w kącie jeszcze zanim luty na dobre się rozkręci. Ale hej, nie musi tak być!

Zeszyt z postanowieniami noworocznymi na styczeń 2011 leżący na drewnianym stole obok filiżanki gorącej herbaty. Na pierwszej stronie notatnika widoczny jest kalendarz z zaznaczonymi datami oraz lista postanowień noworocznych.
Noworoczne postanowienia przy filiżance herbaty – jak wytrwać w swoich celach na 2011 rok.

1. Stawiaj sobie realistyczne cele Pierwszym krokiem, żeby nie zrezygnować z noworocznych postanowień, jest wyznaczenie sobie celów, które są realistyczne i osiągalne. Chcesz schudnąć 10 kg w miesiąc? Może lepiej zacząć od mniejszego kroku – np. 2 kg. Małe sukcesy motywują i sprawiają, że chcemy iść dalej. Nie rzucaj się na głęboką wodę bez przygotowania!

2. Rozbijaj cele na mniejsze zadania Wielkie zmiany mogą przytłaczać, dlatego warto podzielić je na mniejsze, łatwiejsze do osiągnięcia zadania. Na przykład zamiast zakładać, że od razu będziesz ćwiczyć 5 razy w tygodniu, zacznij od 2-3 razy. Potem, kiedy to stanie się nawykiem, dodawaj kolejne dni. Ważne, by się nie zniechęcać!

3. Twórz plan działania Nie ma co się oszukiwać – bez planu nawet najbardziej szlachetne zamiary mogą zakończyć się klęską. Warto więc zaplanować, jak krok po kroku zrealizować swoje postanowienia. Możesz użyć kalendarza, aplikacji czy zwykłego notesu, by rozpisać, co chcesz osiągnąć i kiedy. Zobaczysz, że taki plan pomoże Ci trzymać się kursu.

4. Znajdź wsparcie Dobrze jest otaczać się ludźmi, którzy mają podobne cele lub wspierają nasze starania. To może być przyjaciel, partner, grupa na Facebooku czy klub sportowy. Wspólne dążenie do celu jest łatwiejsze i bardziej motywujące!

5. Nagradzaj się za postępy Nie zapominaj o nagrodach! Każdy mały sukces zasługuje na świętowanie – czy to nowa książka, wyjście do kina, czy po prostu ulubione lody. Ważne, by nagrody były adekwatne do postępu, ale jednocześnie motywujące. Pamiętaj, że na końcu drogi czeka nagroda – lepsze samopoczucie, zdrowie, czy realizacja marzeń!

6. Bądź wyrozumiały dla siebie Czasem coś pójdzie nie tak – opuścisz trening, sięgniesz po słodycze, zamiast napisać książkę obejrzysz kolejny odcinek serialu. Ważne, by nie traktować tego jako porażki, ale jako chwilowy spadek formy. Następnego dnia po prostu wróć na właściwą ścieżkę i działaj dalej!

7. Monitoruj swoje postępy Prowadzenie dziennika postępów może być niezwykle motywujące. Zapisuj, co udało Ci się osiągnąć, jakie wyzwania pokonałeś, a co sprawiło Ci trudność. Dzięki temu będziesz widział swoje postępy i łatwiej dostrzeżesz, gdzie jeszcze potrzebujesz pracy.

Osobista refleksja… Ja w tym roku podchodzę do postanowień ostrożnie. Raczej nie stawiam sobie konkretnych celów, bo wiem, jak trudno mi jest ich dotrzymać. Ale może to jest kwestia złego planowania? 😉 Może Wam się uda, czego gorąco Wam życzę! A jeśli nawet tylko trochę zbliżycie się do realizacji swoich planów – już będzie to sukces. Powodzenia!

Komentarze

Popularne posty