"Pozytywne wibracje" to coś więcej niż tylko spotkania - to chwile, które pozwalają nam oderwać się od codzienności, w gronie przyjaciół, znajomych, dawnych i obecnych współpracowników. Najlepsze jest to, że te spotkania odbywają się zawsze spontanicznie, bez wcześniejszych planów. Po prostu ktoś rzuca hasło, a reszta przychodzi. I to jest magia tych chwil – brak presji, same pozytywne emocje i dobra zabawa!
|
Spotkanie w pełni, uśmiechy i rozmowy przy stole. Czy może być lepiej? |
Refleksje ze spotkania
Dzisiejsze spotkanie nie było wyjątkiem. Na zdjęciach, które zamieszczam, widać radosne twarze i uśmiechy, a uwaga jakoś naturalnie skupiła się na żeńskiej części naszej grupy. Niezależnie od tego, czy znamy się od lat, czy dopiero się poznaliśmy, atmosfera zawsze jest swobodna i pełna dobrych wibracji.
To nie pierwsze i zapewne nie ostatnie "Pozytywne wibracje". Pierwsze spotkania miały miejsce dawno temu, jak np. to z 2007 roku, które możecie zobaczyć tutaj. A wiele z nich w ogóle nie zostało udokumentowanych... ale właśnie to sprawia, że są takie wyjątkowe.
|
Luz, okulary przeciwsłoneczne i uśmiechy – kwintesencja pozytywnych wibracji. |
|
Humor zawsze dopisuje, a kreatywne pozowanie to standard na naszych spotkaniach! |
|
Niektóre ujęcia są bardziej wyjątkowe od innych – przyjacielskie uściski i radosne chwile. |
Zachęcam do wspomnień!
Podzielcie się swoimi wspomnieniami ze spontanicznych spotkań w komentarzach! Może macie swoje "pozytywne wibracje", które warto wspomnieć?
Komentarze
Prześlij komentarz