Za kratą percepcji: autoportret introspekcji
Chwila zadumy uchwycona w kadrze - oto ja, w najnowszym autoportrecie. Chciałem podzielić się z wami tym zdjęciem, które jest dla mnie czymś więcej niż tylko fotografią. To odbicie aktualnego stanu ducha, moment w którym przeszłość i przyszłość stykają się w teraźniejszości za symboliczną siatką możliwości, jaką kreujemy w naszych głowach.
Tło, które widzicie, to efekt pracy w Photoshopie - chciałem stworzyć coś, co wyrazi moje aktualne przeżycia, myśli przepływające przez mój umysł, uwięzione między liniami rzeczywistości i marzeń. Co myślicie o tym efekcie? Przypomina mi on o ograniczeniach, które czasami sami sobie nakładamy i o nieskończonych możliwościach, które się pojawiają, gdy te bariery przełamiemy.
A jakie są wasze refleksje? Widzicie coś więcej za tymi liniami? Jakie myśli i emocje wywołuje u was to zdjęcie? Czy tło mówi wam coś o osobie, która na nim jest? Podzielcie się swoimi odczuciami i nie zapomnijcie zostawić komentarza pod postem!
Trochę mi się tęskno zrobiło za tą buźką :(
OdpowiedzUsuńprzestojny...........hmmmmmm
OdpowiedzUsuń