Majówkowy Relax nad Sołą
Majówka to ten czas w roku, gdy pierwsze ciepłe promienie słońca zachęcają do wyjścia z domu i spędzenia czasu na łonie natury. I właśnie taki plan mieliśmy, gdy Helenka zdecydowała się zrobić mały przystanek w Kętach, w drodze do Krakowa. Razem z Andrzejem postanowiliśmy wykorzystać tę okazję na małe spotkanie przyjacielskie i wybraliśmy się nad Sołę, by po prostu posiedzieć i odpocząć.
Dzień był wyjątkowo słoneczny, a delikatny wiatr tylko dodawał uroku temu wiosennemu spotkaniu. Siedząc na brzegu rzeki, oddychając świeżym powietrzem i ciesząc się promieniami słońca, poczuliśmy prawdziwy chillout. Co prawda, mewy nie dawały o sobie zapomnieć, ale ich głośne nawoływania były niczym w porównaniu z uczuciem spokoju, które nam towarzyszyło.
Takie chwile jak te są nie tylko okazją do odpoczynku, ale także do budowania relacji. Dzięki tej spontanicznej majówce nasza znajomość z Helenką przerodziła się w głębszą przyjaźń. Śmialiśmy się, rozmawialiśmy, wymienialiśmy myśli i marzenia. Dzięki temu, co z początku wydawało się zwykłym wyjściem nad rzekę, stało się ważnym momentem, który zbliżył nas do siebie.
Niech każda majówka przynosi takie same piękne momenty i wspomnienia, które zostaną z nami na długo. Szczęście to czasami tylko chwila nad brzegiem rzeki w towarzystwie dobrych ludzi i ciepłego słońca.
Fajno :D
OdpowiedzUsuńPIEKNIE
OdpowiedzUsuń