Oczko w głowie Mamusi
Dzisiaj przychodzę do Was z kolażem, który jest hołdem dla naszego ukochanego Sznurka – kota, który nie tylko jest oczkiem w głowie mojej mamy, ale i zdecydowanym ulubieńcem rodziny. Sznurek, z jego majestatycznym spokojem i sielską beztroską, zawładnął dwoma scenami – jedną w uroczym uścisku z mamą, a drugą w pełnym relaksie wśród trawy.
Podzielcie się swoimi historiami. Czy też macie takie fotograficzne pamiątki, które łączą Was z Waszymi czworonożnymi przyjaciółmi? Jakie wspomnienia chwytają Was za serce i sprawiają, że uśmiech pojawia się na Waszej twarzy?
Witaj,
OdpowiedzUsuńTwój blog jest piękny. Lubię go.
Pozdrowienia z Brazylii:
Geraldo