Autoportret w Odcieniach Cyfrowej Abstrakcji
Dzisiejszy dzień poświęciłem na dalsze odkrywanie tajników Photoshopa i efekt moich eksperymentów to autoportret, który przekształciłem w abstrakcyjne kontury. Ciekaw jestem, jak możemy nazwać ten styl – czy to cyfrowy pop-art, minimalistyczna grafika, a może po prostu abstrakcja wizualna?
Zdjęcie, które pierwotnie było zwykłą fotografią, teraz nabrało nowego charakteru. Subtelne linie i ograniczone użycie kolorów nadają mu wyjątkowej głębi, a zarazem prostoty. Jest w tym coś z surowości rysunku technicznego, ale też i ciepła, które wydobywa z portretu jego ludzkie cechy.
Chciałbym poznać Wasze opinie. Co myślicie o takiej formie sztuki? Jakie wrażenia wywołuje w Was ten obraz? Czy sami eksperymentowaliście kiedyś z podobnymi technikami w cyfrowym edytowaniu zdjęć?
Fajne :) Ciasteczko :)
OdpowiedzUsuń