Wrzesień czas zacząć
Dawno mnie tu nie było, ale to z prostego powodu - wakacje! Wolę spędzić czas na słońcu niż przed monitorem, no chyba, że to monitor aparatu foto ;) Ale teraz, gdy zaczyna się jesień, wkrótce przyjdą dłuższe wieczory, więc obiecuję, że na blogu też będzie więcej akcji!
No ale dość o pogodzie, czas na trochę poważniejszych tematów. No więc co tam u mnie? Praca, praca, praca! Ale spokojnie, jeszcze mi się nie znudziła, więc to chyba dobry znak. A ostatnio dostałem pierwszą wypłatę, więc finansowo też jest coraz lepiej.
A propos pracy, to ostatnio skończyłem nowy projekt - stronkę internetową z aparatami foto. No i się opłaciło, bo zarobiłem trochę pieniędzy. Teraz czekam z niecierpliwością na efekty tego mojego wysiłku.
A co u Was? Też mieliście ostatnio jakieś ważne sprawy do ogarnięcia? Ja byłem ostatnio w ZUS-ie w Krakowie na komisji lekarskiej. I powiem Wam, ci lekarze zaimponowali mi swoją znajomością mojej kartoteki medycznej. Znali nawet moje oceny ze szkoły na pamięć! To dopiero zaangażowanie. A w porównaniu do lekarzy z oddziału Chrzanowskiego, to już w ogóle inna bajka. Ci nawet nie otworzyli mojej dokumentacji medycznej, tylko bazowali na moich opowieściach. No cóż, zobaczymy, co okaże się po dwóch, trzech tygodniach.
No dobra, to tyle ode mnie na razie. Trzymajcie się ciepło i do usłyszenia wkrótce!
Pozdrawiam,
Bastek.
Komentarze
Prześlij komentarz