Roczek na bloggerze!
Dzisiejszy dzień jest szczególny, ponieważ mija dokładnie rok od założenia tego bloga. Przed nim był jeszcze inny, jednak zdecydowałem się nie wspominać o nim, gdyż przeszłość zawsze powinna pozostać w tyle. Zresztą, stare czasy... nie warto. Ten rok był dla mnie czasem, w którym mogłem wyrazić swoje smutki i dziwne stany depresyjne, a także poznać nowych ludzi. Oczywiście, niektórzy z moich czytelników próbowali zgadnąć, jak dobrze mnie znają, co zaowocowało ciekawymi odpowiedziami.
W związku z rocznicą postanowiłem zakończyć test "Jak dobrze mnie znasz" i opublikować prawidłowe odpowiedzi. Zaczynam:
- Mój znak zodiaku to Lew. Połowa odpowiedziała dobrze.
- Najchętniej lubię spędzać wolny czas w górach. Przynajmniej tak było. Naturalną rzeczą było to, że większość osób stawiała nie na góry, ale na przyjaciół, co też jest prawdą, ale mniej punktowaną.
- Bloga zacząłem prowadzić, aby mieć gdzie wylać swoje smuty z powodu jakichś dziwnych stanów depresyjnych. Najczęstsza odpowiedź w teście to chęć poznania nowych ludzi.
- Najtrudniej mi było zrezygnować z papierosów. Ten problem został już rozwiązany prawie miesiąc temu :) ...i na ten wariant posypało się najwięcej odpowiedzi.
- Film, który najbardziej mnie wzruszył, to nie Titanic, ale AI. Obecnie to się zmieniło.
- Zaniechałem stosowania Czarnej Magii, a niedawno nawet tarota. Większość uważała, że przestałem przyjmować leki. Dlaczego? ;P
- Mój ostatni wyuczony zawód to technik informatyk. Ogrodnik był tak samo punktowany.
- Imię mojej pierwszej miłości to oczywiste S. W teście było podane pełne imię. Mało kto zaznaczył tą odpowiedź, a przecież tyle razy S. się przewijało po między notkami i w samych notkach.
- Kupić mnie można... czekoladą ;) Wiedziałem, że większość zaznaczy, że nie można mnie kupić... otóż można... tylko, że nieraz potrzeba gdzieś cztery tiry takiej czekolady ;)
- Urodziłem się w... Oświęcimiu, a nie w Krakowie;
...i tak... okazało się co następuje:
Najlepsza w te klocki okazała się Motylkówna - ja się nie dziwię :)
Potem „luc”, o którym nawet nie słyszałem i jest dla mnie nadal anonimowy.
Na miejscu trzecim… g-dak – jeden z moich blogowych guru.
Na czwartym: anyou – dadaistyczna postać mówiąca.
Piąte: Andy – kto by pomyślał, że tak mało mnie zna… hmmm
DGB: interesujące odpowiedzi… lecz mało trafne ;)
Emkowi i Ktosiowi też dziękuję za udział – niestety nie wiem, kim jesteście.
Na następny rok blogowania przygotuję nowy test… bardziej opisowy.
Jakiegoś wielkiego podsumowania z okazji rocznicy nie będzie.
Dziękuję wszystkim, którzy mnie czytają… każdemu z osobna.
Ciekawe, czy wytrwam następny rok w pisaniu smutów ;)
Komentarze
Prześlij komentarz