Pamiętaj o wielkich słowach
nie zapominaj o małych ludziach.
Dzisiejszy dzień w pracy był prawdziwie surrealistyczny. Po odejściu starego personelu zapanowała atmosfera pustki i milczenia. Prawie całe osiem godzin musiałem spędzić w niemal całkowitej izolacji. Zastanawiam się, kiedy nastąpi rekrutacja nowego personelu, bo ta cisza jest po prostu nie do zniesienia. Mam nadzieję, że nowi współpracownicy okażą się konkretnymi ludźmi – nie tylko podczas pracy.
Wszystko to w najmniej odpowiednim czasie, gdyż miały być wakacje u Naiwnej. Miałem wyobrażenie o wspólnych popijawach, godzinnych rozmowach i beztroskim spędzeniu czasu. Niestety, staż przerwał te piękne plany. Nie chcę, aby Naiwna poczuła się jak "Przyjaciel z dalekich stron, niedobitkiem". Czasem życie rzuca nam wyzwania, z którymi trzeba się zmierzyć, ale nie tracę nadziei, że jeszcze wszystko się ułoży. :(((((((((((((((((((((((((((
Komentarze
Prześlij komentarz