Trening przed małą wycieczką...
Dziś miałem ciężki trening - z moim psem. Zdaje się, że mogę zacząć karierę piłkarską! Grałem z nim przez dwie godziny, ale on ciągle nie miał dość. A ja? Jestem na wyczerpaniu!
Wieczorem rozmawiałem z Jowitą. Planujemy wypad na górę Żar na początku maja. Muszę popracować nad kondycją - zima mnie trochę przytłoczyła.
Komentarze
Prześlij komentarz