Chciałbym napisać dziś o czymś przyjemnym ale...

Cześć,

Dziś chciałbym się z Wami podzielić swoimi refleksjami na temat ostatnich dni. Mimo że mamy listopad,
pogoda nadal trzyma ciepło, co jest dość nietypowe dla tej pory roku. Zaskakuje mnie, jak wielu ludzi decyduje się na krótkie rękawy nawet w tak późnym terminie. Ale cóż, takie są uroki mieszkania na Podbeskidziu, gdzie aura jest łaskawa.

Dziś mam fatalny humor. Zastanawiam się, dlaczego tak wielu ludzi uważa, że do zachowania czystości wystarczy mieć kawałek mydła w kieszeni. To pytanie retoryczne, które od lat krąży mi po głowie, gdy widzę niechlujność niektórych osób.

Ostatnio mam koszmary. Śnią mi się scenariusze, w których panuje stagnacja i smutek, a listopad jawi mi się jako miesiąc ciemny i ponury. Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej. Choć listopad kojarzy mi się głównie ze smutkiem, chciałbym doświadczyć w nim także radości i zmiany.

Mimo wszystko, czas na zasłużony odpoczynek. Wypiję kubek Neurola i pójdę spać. Dobranoc.

Widok na jesienne drzewa w promieniach słońca

Komentarze

Popularne posty