Papież "drogi słońca"

Rozpoczęcie nowego dnia

Ostatnio odbyłem bardzo interesującą i mam szczerą nadzieję, że owocną rozmowę kwalifikacyjną. Bardzo się z tego powodu cieszę. Po opuszczeniu budynku, w którym odbywała się rozmowa, zastanawiałem się nad wielkością wydarzenia, które miało miejsce. Któż by pomyślał, że drobiazgowa rozmowa o pracę może tak bardzo wpłynąć na moje samopoczucie.

Wracając do domu, zauważyłem, jak słońce niestrudzenie pokonuje swoją drogę na nieboskłonie. To właśnie wtedy przypomniałem sobie pielgrzymkę Jana Pawła II po wszystkich zakątkach ziemi. Jego niezwykła siła i determinacja zawsze były dla mnie inspiracją. Dziś jest jednak dzień szczególny, inny niż wszystkie. To dzień pogrzebu naszego kochanego Jana Pawła II. Dla mnie był i jest nadal wzorem do naśladowania, świętym człowiekiem, drugi po Chrystusie. Już ziemia takiego jak Karol Wojtyła nie zobaczy. Należy mieć szczerą nadzieję, że nowy początek będzie owocny.

Komentarze

Popularne posty