Emanuję życiem... :)))

Dziś byłem zdumiony poprawą relacji w rodzinie. Mama przestała używać tych irytujących docinek, a siostra zdecydowanie zaczęła być bardziej, no, siostrzenna. Notowania moje poszybowały w górę o co najmniej 50%, co naprawdę mnie cieszy. Chyba to nasze tegoroczne porządki wiosenne zrobiły swoje.

Żegnaj, destrukcyjne myślenie. Kiedy sobie przypomnę, jak się zachowywałem miesiąc temu, aż mi oczy z orbit wychodzą.

Ta ostatnia depresja, jaką przeszedłem, mam nadzieję, że uczyniła mnie bardziej odpornym i czegoś nauczyła. Jestem jakby zaszczepiony przeciwko wielkim przygnębieniom ;) Teraz widzę, że nawet gdy dużo rzeczy jest na "nie", to nie martwię się nimi. Robię to, co dawniej: problem jest, ale ja mu nie ulegam. Pozwalam mu być, ale nie zajmuje on w moim życiu głównego miejsca. Daję mu do zrozumienia, że jest zbędny, a wtedy odchodzi. Yupiii.

Miesiąc pełen nowych możliwości…

Horoskop na kwiecień z Onetu - praca, humor, zdrowie, miłość, przyjemności - wszystko na TAK. A mój pozytywizm sprawia, że i bez horoskopu wszystko mi się układa! Pełen energii…

Wieczorne pogaduchy z Mathim i Naiwną - krótkie, ale zawsze przyjemne. Mathi nad swoją pracą magisterską, a Naiwna zbiera siły przed powrotem do Pollandii. Już nie mogę się doczekać, aby z nią porozmawiać na żywo! :))))))))

Komentarze

Popularne posty